-->

sobota, 23 lutego 2019

David Weber Steve White Starfire "W martwym terenie" recenzja

Nowy wróg pojawił się z zaskoczenia. Nie stawia warunków, nie komunikuje się, po prostu atakuje. Rasa arachnidów, inteligentnych pająków, ma tylko jeden cel - zniszczyć wszystkie inne napotkane rasy.

Nie przejmując się stratami, atakują kalkulując wyłącznie na zasadzie ryzyka, a nie dbałości o własnych żołnierzy. Najwyraźniej pająki nie posiadają mediów na planetach i nie muszą się przejmować opinią publiczną. Jeśli mają być pokonani, identyczna taktyka musi być zastosowana przeciwko nim...

Jest to jedna z najlepszych części serii, bezpretensjonalnie skupiająca się na walkach o kolejne warpy zdobywane przez arachnidów. Warto zaopatrzyć się w mapę, żeby podążać za akcją, bo jest to dość istotnym elementem dramaturgii kolejno odcinanych i dołączanych gałęzi systemów. Czy kontratak się uda, czy tylko pogłębi straty walczących wspólnie pozostałych ras?

Książka nie zamyka akcji, więc powinna być czytana tylko w komplecie z kolejnym tomem "Opcja Sziwy".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz